2021 / dzika wilda

to projekt eksplorujący relacje lokalnej społeczności z naturą w przestrzeni publicznej Wildy. Jego celem była analiza wpływu mieszkańców na naturę i natury na mieszkańców oraz sformułowanie propozycji aktywnego działania zmierzającego do poprawy ich wzajemnych stosunków w oparciu o alternatywne działania z pogranicza nauki, sztuki oraz projektowania.

Kuratorzy: Marek ‘Glow’ Glogowski, Stowarzyszenie "Dziewczyny w Naturze", Szymon Bujalski, Marta Rzepińska, Sonia Jaśkiewicz, Dominika Hoyle, Iwo Borkowicz,
Koordynacja: Aleksandra Białek, Monika Sadowska
Dofinansowanie: Wydział Kultury Urzędu Miejskiego w Poznaniu
Partnerzy: Reishidesign, Szymon Bujalski - dziennikarz dla klimatu,

dzikie rośliny jadalne

Projekt Dzika Wilda składał się z kilku działań – czterech warsztatów, wystawy oraz dyskusji. Projekt rozpoczęły warsztaty, które poprowadził Kolektyw Dziewczyny w Naturze. Wspólnie z uczestnikami wyruszyliśmy na spacer do pobliskiego Parku Jana Pawła II w poszukiwaniu jadalnych roślin i ziół, które zostały zaopatrzone w komentarz botaniczny i etnobotaniczny. Zebrane rośliny i zioła posłużyły jako składniki w przygotowaniu dań dzikiej kuchni, w wersji wegańskiej – prawdziwie staropolskiekiej.

naturalne kredki

Kolejnym spotkaniem były dwudniowe warsztaty z tworzenia naturalnych kredek. Prowadząca, Marta Rzepińska, zapoznała uczestników z metodą pozyskiwania barwników z odpadów i suszonych warzyw. Następnie uczestnicy łączyli naturalny pigment z substytutem wiążącym oraz modelowali kształt kredek.

biomateriały z surowców odnawialnych

Jak stworzyć biomateriały z odpadów, które wytwarzamy każdego dnia, i w jaki sposób z takich materiałów wykonać przedmioty codziennego użytku? Na to inne pytania odpowiedziała Sonia Jaśkiewicz w trakcie spotkania warsztatowego. Oprócz wykonania opakowań, donic, talerzyków i innych elementów uczestnicy zdobyli wiedzę na temat potencjalnych komercyjnych zastosowań takich materiałów oraz związanych z tym korzyści i wyzwań.

lampy z grzybów

Na warsztatach uczestnicy poznali technologię tworzenia od podstaw kompozytu grzybowego. Dowiedzieli się także, jak przebiega praca mykologa i czy możliwe byłoby budowanie domów z grzybów. W czasie zajęć każdy uczestnik stworzył, z pomocą Marka Głogowskiego, własną lampę, którą zabierał do domu. Tam samodzielnie, dzięki wiedzy i umiejętnością zdobytym podczas spotkania, może wspomagać proces wzrostu i powstawania lampy.

dyskusja

Spotkanie miało charakter dyskusji na temat wzajemnych relacji pomiędzy ludźmi i światem przyrody w kontekście lokalnym. Wspólnie zastanowiliśmy się czy międzygatunkowa współpraca może być oparta na wzajemnym szacunku, w jakim sensie możemy mówić o sprawczości świata roślin czy grzybów i czy projektowanie nowych relacji pomiędzy ludźmi i nie-ludźmi może mieć wpływa na zmiany przestrzeni publicznej Wildy. Punktem wyjścia naszych rozważań były propozycje zastosowań żywego materiału roślinnego w designie, sztuce i nauce, które prezentowaliśmy w czasie warsztatów. Celem dyskusji było pobudzenie innowacyjnego myślenia, propozycje alternatywnych rozwiązań i propozycje ich wdrożenia. Moderatorem dyskusji był Szymon Bujalski, a wśród zaproszonych gości byli: Anna Jurkielewicz, Marek Głogowski i Andrzej Marzec.

instalacja „zakurzony link na ringu”

Instalacja Dominiki Hoyle i Iwo Borkowicza „zakurzony link na ringu”, powstała w dawnym kiosku przy ul. 28 czerwca 1956. O samej instalacji jej autorzy piszą tak: „Na co dzień prawie nie zauważamy związków przyczynowo-skutkowych, mimo że każdy spowodowany przez nas ruch ma swoją kontynuację niezależnie od naszej woli. Niekiedy wraca do nas, ale nie dostrzegamy go, tak jak nie zauważamy roślin we własnym środowisku („ślepota roślinna”). Zatracamy w ten sposób pamięć o nierozerwalnym związku (tytułowym „linku”) łączącym nas z planetą. Amnezja pozwala nam zmrużyć oczy i spać spokojnie. Ale jak długo? Nie możemy się przecież się od niej uwolnić! Zakurzony link na ringu”, z ogniwami ścierającymi się w miłosnym splocie, świadczy o tym, że walka wciąż trwa, a mikroruchy nie ustają, chociaż są niewidoczne dla ludzkiego oka”.